Jako, że poświęciłem trochę czasu tej grze, chcę zaprezentować moje najfajniejsze dropy tym, którzy może jeszcze nie wszystko w Awake widzieli

Poniżej moje topy z krótkimi opisami oczywko



1) Legit Edge 15 ATR, selfdrop z Diablo Clone. Nie ma drugiego takiego na serwie.
2) DUPE Edge, trejdnięty za Heroes Plate, śmieć, NIE GRAĆ - WYJEBAĆ

3) 19/20 Atr; 48/50 Messerschmidt, wkleiłem go chyba z sentymentu, moja ulubiona broń w Awake, wypadał mi 4x, ale tylko ten staty miał blisko perfa.
4) Kings Flail Of Speed - każdy szanujący się woj nosi w EQ buławę, co by go szkielety nie oblazły. Widziałem niejednokrotnie dobrych wojów w opałach, bo nie było czym undeadów molestować (Licze, te czerwone szkielety etc). Item jest nieziemski, bo jest po prostu najlepszą buławą w grze dla woja. Kupiony u Grisa ofc (każdorazowe sprawdzanie jego pseudooferty jednak się opłaciło).
5) Serpent/Harmony - Długo szukałem Ice Fista i chociaż wiedziałem gdzie go szukać to nie wypadł mi nigdy. Ten ring jest zamiennikiem Ice Fista do FHR buga na magu (Nec Cap + Nec Armor + ten ring i gra). Lepszego ringa z +mana/harmony nie spotkałem.
6) Rzadki na serwie Blackness Eye, bardzo użyteczny w wielu momentach. Res na moim -3% do perfa (varies bodajże 20-60 all res).
7) SELFDROP PERUN, którego nosi cały serwer GRRR, pokazywałem kiedyś ten item jednemu lamusowi, nie zdając sobie sprawy, że mi go po prostu skopiuje. Wkrótce Peruna o tych statach miał już w Awake każdy.

8 ) Jedyny słuszny armor dla woja na PvM o dobrych wylosowanych statach. GZ pomysłu Noktis !



9) Inarius Amulet w Ankhu (+infra) z perfect magic resem. Nic dodać nic ująć.
10) Stormdefend - jedyna słuszna tarcza dla maga (nie liczę setupa z 2x Ice Fist) - tu z max ATR (15-25). Do perfa brakło 14 life (60-120).
11) I na koniec przez większość niedoceniany, dosyć rzadki item. Woj z tą tarczą na expie jest bardzo, bardzo przyjemny. Większość z was stała wojami gdzieś po rogach, reagując jedynie na "next tp up". A tak wcale być nie musi. Mana leech jest mistrzem.
Dziękuję twórcy moda za włożoną w niego pracę - fajnie mi się grało. Powiedziałbym, że momentami fajniej niż w D1, cóż może po prostu nie wszystko już pamiętam z tamtych czasów. Osobne pozdro dla Rafałka ( Pelagiusa ), który namówił mnie do Awake (jeszcze pamiętam jak zabiliśmy diablo hell, myśląc, że był to kosz
